Egipt, Tunezja, Turcja czy okolice to popularne kierunki wakacyjne, jednak trudno nazwać je naprawdę egzotycznymi – szczególnie ze względu na ich stosunkową bliskość i przesycenie kulturą zachodniej Europy. Czasem jednak marzy się o wakacjach spędzonych naprawdę z dala od własnej kultury, w otoczeniu innych ludzi, innej muzyki, jedząc niezwykłe potrawy… Takie przeżycie wzbogaca o niezapomniane wspomnienia. Odpowiedzią na podobne marzenie jest Jamajka, słoneczna wyspa pełna dźwięków i zapachów.
Karaibskie plaże
Na Jamajce znajduje się plaża, która zawróci w głowie każdemu miłośnikowi opalania i wodnych szaleństw. Mowa o Seven Mile Beach. To jedenaście kilometrów pięknej plaży pokrytej delikatnym, białym piaskiem. Piękna, błękitna woda, liczne bary na plaży, palmy… to widoki warte osobistego zobaczenia. Z kolei plaża Jamesa Bonda w Ocho Rios jest rajem dla nurków, ponieważ znajdują się tu piękne rafy koralowe i wypożyczalnie sprzętu.
Piękna przyroda
Plaże, morze, góry, jaskinie i wąwozy… Jamajka jest niewielką wyspą, ale jej różnorodność oszałamia. Wielbiciele spacerów i podziwiania nietypowych krajobrazów będą się tutaj czuli jak w raju. Wysoka wilgotność powietrza otula drzewa mgłą,m rosną tu ogromne kwiaty i nie brakuje wodospadów. Zdecydowanie warto zobaczyć Góry Błękitne, oglądać tutejsze wąwozy, spacerować po lasach…mimo swojego częściowo turystycznego charakteru, Jamajka nie zatraciła w ogóle pierwotnego klimatu, którym odznacza się po dziś dzień, zachwycając gości.
Muzyka i dom Boba Marleya
Reggae nieodłącznie kojarzy się z Jamajką. To rytm, którym żyje i oddycha cała wyspa, pełna pogodnych ludzi żyjących w spokojnym rytmie. Jedyna jamajska gwiazda światowego formatu, Bob Marley, urodził się tutaj w roku 1945. Tutaj także jest pochowany, a jego rodzinny dom w górach można odwiedzić, ponieważ został zmieniony w muzeum. Jamajka jest miejscem, gdzie reggae naprawdę żyje i stąd się wywodzi – można to poczuć na każdym kroku, wchodząc do barów czy spacerując po ulicy.
