Gambia to najmniejsze państwo Afryki. Z trzech stron otoczona jest Senegalem, a z czwartej graniczy z Oceanem Atlantyckim. Chociaż do niedawna kraj ten był Polakom zupełnie nie znany, dziś jako wakacyjną destynację wybiera go coraz więcej rodaków. Do Bandżulu, stolicy kraju można polecieć samolotem rejsowym lub skorzystać z lotów czarterowych. Znajdując się na miejscu, można odkryć kawałek naprawdę czarnej Afryki, która nie została jeszcze doszczętnie zniszczona przez ruch turystyczny. Jeśli zastanawiasz się, czy warto pojechać do Gambii, konieczne przeczytaj nasz artykuł. Dowiedz się z niego, co można odwiedzić w Gambii i czy warto wybrać do tego afrykańskiego kraju.

Bandżul – stolica najmniejszego kraju w Afryce

Wybierając do Gambii, ląduje się  Bandżulu, stolicy kraju. Lotnisko jest małe i raczej nie znajdzie się na nim wolnocłowych sklepów i luksusów. Jest tu dosłownie 3 sklepy i poczekalnia. Z lotniska do hotelu lub na kwaterę prywatną najlepiej udać się oznaczoną taksówką. Bandżul jest niewielkim miastem, stąd też zwiedzenie go nie powinno zająć dużo czasu. Sama stolica Gambii raczej nie przypomina metropolii. Centrum to tak naprawdę jedna ulica, na której spotkać można kawiarnie i puby, których główną klientelę stanowią turyści.

Co warto zobaczyć w Bandżulu? Pierwsze kroki można skierować do  Muzeum Etnograficznego w Kachikally, przy którym znajduje się również rezerwat krokodyli. Niebywałą atrakcją w rezerwacje jest możliwość pogłaskania prawdziwego, żywego krokodyla. Rezerwat i muzeum znajduje się ok. 16 km od stolicy Gambii.

Kolejnym obowiązkowy miejsce, do odwiedzenia w Gambii jest Łuk Triumfalny, z którego rozpościera się panorama na Bandżul. Zwiedzanie Bandżulu warto zakończy odwiedzinami na afrykańskim targu Albert Market, gdzie można zakupić pamiątki oraz świeże owoce.

Na trasie Bandżul – Barra

Gambia to przede wszystkim rzeka, która nosi ta samą nazwę co państwo. Płynąca przez cały kraj, dzieli go na dwie połowy. Jedyna możliwość przeprawy na drugą stronę jest rejs promem. Warto się w niego wybrać, chociażby dlatego, aby móc podziwiać typowy afrykański folklor. Na prom oprócz ludzi wysiadają również zwierzęta: kozy, wielbłądy, drób itd. Na przystani można spotkać wyprostowane jak struna kobiety noszące na głowie ciężkie kosze z owocami.

Park Przyrodniczy Makasutu

Kolejnym miejscem, które warto odwiedzić w Gambii, jest Park Makasutu. Można tu podziwiać sawanny, lasy mangrowe, afrykański busz i łąki, które stały się domem wielu gatunków małp, waranów czy jelenie karłowaty. Wycieczki po Makasutu odbywają się zarówno droga lądową, jak i wodną.

Wyspa Kunta Kinte – śladami niewolnictwa

Kunta Kinte to chyba najsłynniejszy afrykański niewolnik. Jest bohaterem książki i serialu pt. Korzenie. Według danych Kunta Kinte pochodził właśnie z Gambii. Wyruszając jego śladami, można odwiedzić wioskę Juffureh, gdzie znajduje się dom słynnego niewolnika oraz wyspę James (wyspa Kunta Kinte) z fortem James. Ciekawostką będzie fakt, że ta mała wysepka była jedyną polską kolonią afrykańską – w 1651 roku poddani Polsce Kurlandczycy ogłosili wyspę swoją własnością. Wyspa to jest o tyle wartym zobaczenia miejsce w Gambii, że ze względu na stale podnoszący się poziom wód za niedługo może całkowicie zniknąć z powierzchni. Podążając dalej szlakiem Kunta Kinte, należy udać się do Alberty, która była kiedyś była handlowym na rzece Gambii. Można tutaj zwiedzić muzeum niewolnictwa oraz zobaczyć flagę wolności.

 

[Głosów:1    Średnia:1/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ